Chlupotanie paliwa - irytujący odgłos

[[email protected]]

" material wykonczeniowy "boczka" jako wyznacznik jakosci auta w najnowszej powojennej historii konsumpconizmu motoryzacyjnego w Polsce ze szczegolnym uwzglednieniem przestrzeni ostatniej dekady

O Panie, to już nawet nie magisterka, toż to już doktorat :lol:

[Darek6789]

Chlupotanie paliwa - irytujący odgłos

Na wstępie chciałbym wszystkich przywitać ponieważ jestem nowy na forum.
Znalazłem jeden temat związany z moim problemem ale jest on dość stary i nie wnosi żadnego rozwiązania.

W zeszłym tygodniu odebrałem nową Octavie z salonu, wszystko jest super poza irytującym odgłosem chlupotania paliwa w baku. Mam wrażenie, że cały czas wożę w bagażniku jakieś bańki z wodą.
Proszę was o pomoc z tym tematem. Wiem, że niektórzy też mają te problem, choć sam osobiście nie spotkałem się jeszcze nigdy z czymś takim. Chciałbym zapytać czy ktoś próbował pozbyć się tego poprzez dodatkowe wygłuszenie bagażnika lub jakikolwiek inny sposób. Mam na myśli rozwiązanie które na stałe zagłuszy ten dźwięk i znacznie poprawi komfort jazdy czyli nie piszcie proszę o podkręcaniu radia

Zastanawiam się czy nie zgłosić się z tym do serwisu tam gdzie kupiłem auto bo wydaje mi się, że w nowym samochodzie nie powinno być tego typu problemów.

Byłbym bardzo wdzięczny za każdą konstruktywną radę.
Z góry dzięki!

[Ceed1]

No i jak myślisz co serwis z tym zrobi? Bo według mnie raczej nie będzie ingerencji w konstrukcję samochodu. Co najwyżej mogą Ci paliwo wyjeździć prawie do zera, tak że w sumie to prawie naprawią bo przy odbiorze nie będzie chlupotać :diabelski_usmiech

[Darek6789]

No serwis właśnie prawdopodobnie rozłoży ręce i powie że ten typ tak ma. Dlatego pytam czy ktokolwiek poradził sobie z tym problemem w jakiś sposób? Odpowiedzi w stylu "ciesz się że chlupie bo to znaczy że jest na czym jechać" raczej pomijam bo takie odgłosy w nowym samochodzie według mnie są lekko mówiąc nie dopuszczalne.
Może ktoś pomoże?

[kowal 2002]

Darek6789, Wytłumić od wewnątrz okolicę zbiornika paliwa - przy okazji zrobi się też ciszej w aucie. ASO na pewno z tym nic nie zrobi, prawdopodobnie taka jest konstrukcja zbiornika ( kształt, materiał z którego jest wykonany itp. ).

[Darek6789]

Tak właśnie myślałem kowal 2002. Zbiornik jest pod bagażnikiem więc nie powinno być to trudne, poszukam jakiegoś dobrego materiału i jak uporam się z tematem to napiszę jakie efekty. "Trochę" mnie do drażni że muszę takie rzeczy robić przy nowym samochodzie prosto z salonu no ale nic na to nie poradzę.
W każdym razie dzięki za pomoc, jeśli ktoś już coś takiego robił to chętnie przyjmę każdą radę.

[Kris86]

Tak właśnie myślałem kowal 2002. Zbiornik jest pod bagażnikiem więc nie powinno być to trudne, poszukam jakiegoś dobrego materiału i jak uporam się z tematem to napiszę jakie efekty. "Trochę" mnie do drażni że muszę takie rzeczy robić przy nowym samochodzie prosto z salonu no ale nic na to nie poradzę.
W każdym razie dzięki za pomoc, jeśli ktoś już coś takiego robił to chętnie przyjmę każdą radę.

Zbiornik paliwa znajduje się pod tylną kanapą a nie pod bagażnikiem...

http://kartyratownicze.pl/skoda

[Darek6789]

Kris86 masz rację, pospieszyłem się z tym bakiem pod bagażnikiem. W takim razie bardzo to komplikuje sprawę. Nie wydaje mi się żeby wygłuszenie pod samym siedziskiem kanapy z tyłu rozwiązało problem a to póki co jedyna możliwość jaką widzę.

Sprawa zaczyna mnie coraz bardziej irytować...:/

[maly2st]

Pozostanie Ci chyba tylko zdiac zbiornik i okleic jakas mata wygluszajaca wneke na zbiornik lub okleic sam zbiornik
Spróbuj jeszcze owinac jakims talatajstwem rure wlewu do zbiornika te co idzie w boczku bagaznika bo ona moze "przenosic" chlupotanie do bagaznika zanim rozbierzesz pol auta

[yunior81]

Ja mam obecnie full i przy zatrzymaniu czasem zachlupie lub na nierownosciach ale tragedii nie ma.

[doobo]

U mnie niestety ten problem rownież występuje i nawet pisałem o nim na forum, najgorzej jest po tankowaniu przy pełnym zbiorniku..nie mam na to pomysłu według mnie odgłos ten dochodzi z okolic rury wlewu po zatankowaniu pod korek.

[Łabik]

U mnie po zatankowaniu po korek żadnego chlupotania nie słychać, dopiero jak ubędzie z 10 litrów to wtedy słychać bardzo rzadko jakieś chlupotanie ale to naprawdę trzeba się mocno wsłuchać. W moim poprzednim aucie Vectra B to chlupotanie było głośniejsze i bardzo często było je słychać.
Więc moim zdaniem nie ma co dramatyzować z tym chlupotaniem w O3.

[bolo81]

Ogólnie problem śmieszny, w dzisiejszych czasach takie rzeczy to wręcz nie od uwierzenia :szeroki_usmiech Zobaczę a raczej posłucham czy u mnie jest to samo...

[Darek6789]

maly2st: Z tym rozbieraniem auta to tak jak mówisz spokojnie..... Przede wszystkim nie po to kupiłem nowe auto żeby po kilku dniach samemu je rozbierać i coś kombinować. Jak się tego nie pozbędę albo nie przyzwyczaję to po prostu auto sprzedam bo po co się męczyć na siłę. Poza tym jest w leasingu więc nie mogę poza aso za dużo kombinować.

bolo81: W 100% się zgadzam, że takie sprawy w ogóle nie powinny mieć miejsca. Dlatego jestem nieco zszokowany tą sytuacją i nie bardzo wiem co z tym zrobić. Może pojadę do serwisu i przejadę się z serwisantem tym samochodem a potem ich testową octavią i porównam sobie.

Co do porównań...mam w domu jeszcze passata b6 2.0 2006 ale w sedanie. Przejechane 195000 i nic takiego nie zauważyłem. Dzisiaj specjalnie po zatankowaniu go do pełna próbowałem gwałtownie przy parkowaniu zatrzymać koła żeby go rozbujać i faktycznie przy wyciszonym radiu da się usłyszeć delikatny chlupot. Ale sam fakt, że nie miałem o tym pojęcia przez 7 lat użytkowania auta świadczy o tym, że jest to nieporównywalnie mniej donośny dźwięk.

Może ma ktoś z okolic też Octavię 3 z tego roku w kombi żeby sobie porównać? Chętnie podjadę w wolnej chwili bo muszę ten temat jakoś wymęczyć.

[lukrys]

mam to samo także spokojnie ten typ tak ma;D

[Darek6789]

Z jednej strony to niby pocieszające, że nie tylko mój egzemplarz tak ma a z drugiej jeszcze bardziej denerwujące bo to oznacza, że muszę się albo przyzwyczaić albo kombinować...
Serio w szoku jestem że coś takiego w ogóle się pojawia...

[lukaszc2]

Tak kolego coś takiego występuje i nic z tym nie zrobisz w Megane jest to samo generalnie żadna tragedia po prostu coś tam słychać przy większej ilości paliwa. A ze sprzedażą po tygodniu to ..................

[Darek6789]

Nie no sprzedaż to raczej tzw "ostateczna ostateczność" Pomijając ten drażliwy temat (i system start stop) to jestem mega zadowolony z samochodu także nie chciałbym się go pozbywać przedwcześnie ale taką już mam naturę, że jak coś mi nie pasuje to będę z tym walczył

[Przem78]

Więc moim zdaniem nie ma co dramatyzować z tym chlupotaniem w O3.

Dokładnie, jak by nie patrzeć to jest 5 wiader paliwa, IMO ciekawe co ludzie robią jak im zachlupocze woda w wanie, czy wymieniają wannę czy zmieniają mieszkanie :?: :diabelski_usmiech

P.S podziwiam tych wszystkich szczęśliwych ludzi, dla których jest problemem chlupotania paliwa w baku lub hałas tylego zawieszenia. Może kiedyś, jak rozwiąże globalne problemy świata zajmę się takimi duperelami :diabelski_usmiech

[lukrys]

no patrzcie jaki dowciniś sie nam trafił na forum;D W nowym samochodzie jednak możemy wymagać komfortu prawda? Tym bardziej że to nie samochód budżetowy;/

[ Dodano: Wto 11 Mar, 14 23:49 ]
Wcześniej miałem też pare innych kompaktów i nie bylo tam słyszalne "Chlupotanie paliwa"

[Przem78]

W nowym samochodzie jednak możemy wymagać komfortu prawda?

No oczywiście i ja tak uważam, że w porównaniu z innymi autami z "segmentu" ten komfort jest na przyzwoitym poziomie 8) . Wracając do tematy chlupotania to może czas zacząć tankować do odbicia pistoletu nie zalewając odpowietrzenia wtedy problem ustąpi. IMO najlepiej zatankować do odbicia i uzupełnić do pełnego litra lub pln jak komu wygodniej i będzie dobrze, bo już widziałem wpisy, że po dobiciu weszło jeszcze 2-3 litry itp. zbiornik paliwa nie jest z gumy i jak ma deklarowaną pojemność 50 litrów to tyle wejdzie - oczywiście to co pozostało.

P.S u mnie nie chlupocze a zawsze leje do pełna nie pod korek :P

[ Dodano: Sro 12 Mar, 14 00:13 ]

Wcześniej miałem też pare innych kompaktów i nie bylo tam słyszalne "Chlupotanie paliwa"

Wcześniej też miałem kilka kompaktów i nawet jeden premium i jak dolewałem pod korek to był problem, jak nie dolałem pod korek to na zakrętach nie było słychać, że zatankowane "na bogato".

[lukrys]

to jest to samo co z tym zawieszeniem jednym wali drugim nie;P a prawde znamy jak jest np z chlupotaniem;D

[Przem78]

to jest to samo co z tym zawieszeniem jednym wali drugim nie;P a prawde znamy jak jest np z chlupotaniem;D

IMO to jest tak, ja zaraz po odbiorze auta (przejechałem z 5 km ) pojechałem do swojego gumiarza i tam spuściłem powietrze z 2.9 na 2.3 tak jak powinno być (wcześniej było za twardo) i przy takim ustawieniu wcale mnie nie dziwi że komuś może "walić" zawieszenie co bardziej jest zasługa opon ale mniejsza o to. Z tankowaniem tak samo jak nie zalejesz rury odpowietrzającej to nie słychać.

[poldolot]

to jest to samo co z tym zawieszeniem jednym wali drugim nie;P a prawde znamy jak jest np z chlupotaniem;D

IMO to jest tak, ja zaraz po odbiorze auta (przejechałem z 5 km ) pojechałem do swojego gumiarza i tam spuściłem powietrze z 2.9 na 2.3 tak jak powinno być (wcześniej było za twardo) i przy takim ustawieniu wcale mnie nie dziwi że komuś może "walić" zawieszenie co bardziej jest zasługa opon ale mniejsza o to. Z tankowaniem tak samo jak nie zalejesz rury odpowietrzającej to nie słychać.

Popieram, ja po odbiciu dolewam do pełnego litra i żadnego chlupania, przez moje 11kkm przejechane, nie słyszałem ;>

[Darek6789]

No to fajnie Panowie...czyli jednemu chlupie a drugiemu nie a trzeciemu jeszcze mniej. Na prawdę jeździłem wieloma różnymi samochodami z różnych segmentów i czegoś tak głośnego jeszcze nigdy nie słyszałem. Uważam, że w samochodzie za ponad 100k można wymagać podstawowego komfortu więc nie jest tak jak Przem78 to napisał, że z nudów zajmuję się takim problemem

Ja tankowałem go 2 razy do pełna czyli do odbicia. Słychać to wyraźnie cały czas, co prawda czym mniej paliwa tym słabiej ale to wciąż bardzo wyraźnie.